Bracka Jesień 2014
Imprezę odbywającą się na terenie Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie odwiedziłem po raz pierwszy. Umożliwił to przede wszystkim termin, nareszcie nie kolidujący z odwiecznym Zlotem Browar.biz. Nie mniej istotna była […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Imprezę odbywającą się na terenie Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie odwiedziłem po raz pierwszy. Umożliwił to przede wszystkim termin, nareszcie nie kolidujący z odwiecznym Zlotem Browar.biz. Nie mniej istotna była […]
Imprezę odbywającą się na terenie Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie odwiedziłem po raz pierwszy. Umożliwił to przede wszystkim termin, nareszcie nie kolidujący z odwiecznym Zlotem Browar.biz. Nie mniej istotna była zwiększająca się co roku liczba polskich rzemieślników tu obecnych. Dla mnie głównym wydarzeniem tegorocznej Brackiej Jesieni miała być premiera piw uwarzonych w Browarze Rzemieślniczym Reden Świętochłowice, który miałem okazję wizytować w kwietniu. Rozpoczęcie produkcji nastąpiło jednak kwartał później. Oprócz Redena ze swoimi piwami wystawiły się ekipy Artezana, Pinty, Widawy. Dużo to czy mało? Biorąc pod uwagę to, że każdy z tych browarów oferował co najmniej cztery zmieniające się piwa na kranach nie było źle. Dla mnie piwem pierwszego i podstawowego wyboru znowu stał się Simcoe Pils z Widawy, smakujący tak samo wspaniale jak na ostatniej edycji WFDP. Wśród debiutanckich piw Redena wyróżniał się Blady Witek czyli witbier charakteryzujący się bardzo dobrą rześkością i intensywnym kolendrowym aromatem z delikatną siarkową nutą w tle. Przyjemny też był milk stout o świetnej nazwie Milkołak, aczkolwiek więcej było tu goryczki i paloności niż laktozy. McFarmer miał pierwotnie nosić nazwę Harvester i według mnie byłaby ona optymalna. Intensywny żywiczny aromat plus wyrazista, trochę garbnikowa goryczka to mocarna AIPA dla „fizycznych”. Amber Lager z kolei to coś dla wielbicieli karmelowych lagerów czyli nie dla mnie. Następnego dnia spróbowałem jeszcze Łan Wheat ale tu aromat amerykańskiego chmielu współgrał z siarkowością, choć sam smak był rześki z odpowiednio zbalansowaną goryczką. Jak zatem ocenić debiut Redena? Jak na początek myślę, że jest dobrze. Bardzo dobry Blady Witek, solidny Milkołak i McFarmer. Trochę rozczarowałem się Łan Wheatem ale podobno zostało uwarzone jako ostatnie i nie zdążyło się zbytnio wyleżakować. Żartowałem, że obok Debiutu miesiąca może i warto wprowadzić nowe zestawienie pod tytułem Wada miesiąca, i tu ostatnimi czasy siarka wygrywa 😉
Podczas Brackiej Jesieni zwiedziliśmy browar i fotorelację z wycieczki zamieszczę niedługo. Prawdziwą petardą była jednak informacja o uwarzeniu tu nowofalowego piwa! Zatem za rok i stanowisko cieszyńskiego browaru może obfitować będzie w ciekawe pozycje. Bracka Jesień edycja 2014 była dość kameralną imprezą i widać było, że cena dla tutejszych piwoszy ma znaczenie, tym bardziej że różnica miedzy Brackim a resztą była dość znaczna. „Branża” za to bawiła się doskonale, na co dowodem są utworzone podczas imprezy fanpejdże o wielce wymownych tytułach „Hasintus płakał jak Darko zapinał” oraz przebojowy „Playboye polskiego kraftu” 🙂
5 Comments »