piworoku

Ranking krajowych piw dostępnych w roku 2014 według PolskieMinibrowary.pl

Zestawienie oparte jest w głównej mierze o kategorie występujące w największym plebiscycie miłośników piwa w Polsce czyli Plebiscycie Browar.biz na Piwo Roku 2014. Jednak w związku z rozwojem piwnego rynku i coraz bardziej zróżnicowaną ofertą, Ranking Piw wzbogacony został o nowe kategorie. Tym samym przynależność piw do poszczególnych kategorii uległa modyfikacji.

Piwa jasne (pils/lager) – do 13°BLG

1. Zarzecze – [Pinta] Pierwsza PomocPP

Solidnie goryczkowy, treściwy, czysty w smaku lager, mogący spokojnie uchodzić za pilsa choć to tylko 10,5° Blg. Na imprezie premierowej we Wrocławiu był nawet po 3 złote!

2. Widawa – Simcoe Pils

Ulubione piwo festiwalowe Docenta 😉 Nowofalowe podejście do klasyki czyli chmielimy na zimno odmianą Simcoe. Piwo ma swoje wahania formy ale udana warka jest nie do pobicia! Przyznać jednak trzeba, że smakuje jak rasowa APA, a nie pils.

3. Kormoran – Warmińskie Rewolucje

Czy z polskiej Sybilli i Marynki da się otrzymać niezłą rześkość i przyjemną lekką cytrusowość? Oto dowód.

Piwa jasne mocne (lager) – pow. 13°BLG

Rok 2014 to nie był dobry czas dla takich styli jak märzen/marcowe. Dowodem na to fakt, że nie wypiłem ani jednego klasycznego przedstawiciela stylu (co innego wędzone marcowe). A takie strong lagery to już naprawdę mogą dla mnie nie istnieć.

Piwa ciemne dolnej fermentacji (lager) – do 13°BLG

1. Widawa – Czarny KurCzarnyKur

No proszę, obroniona ubiegłoroczna wygrana w tej kategorii, choć przyznać trzeba, że obsada pozostawia wiele do życzenia. Podobają mi się różne wersje tego piwa. Była już wersja z amerykańskim Cascadem, w tym roku była wersja ze słodem wędzonym. Najbardziej kreatywne podejście do ciemnego lagera w kraju!

Piwa ciemne dolnej fermentacji (lager) – pow. 13°BLG

1. Reden Chorzów – 1 UP1UP

W roku 2014 nie piłem koźlaków, ich czas był przed piwną rewolucją. Teraz był czas na takie piwa jak 1 UP – Cascadian Dark Lager! Amerykański chmiel dał w tym piwie odpowiednie sosnowo-żywiczne motywy w aromacie, no i oczywiście wyrazistą goryczkę w smaku.

 

Portery dolnej fermentacji

1. Widawa – Porter Bałtycki WędzonyPBW

Każde nowatorskie podejście do stylu, w którym polscy piwowarzy są naprawdę dobrzy, zasługuje na uwagę. Wojtek Frączyk z Widawy zdecydował się na „bałtyka” z wędzonką i to połączenie zagrało idealnie. Pijalność jak na porter wręcz niewiarygodna!

2. Browar na Jurze – [Pinta] Imperator Bałtycki

Kolejne warki trzymają wysoki poziom pierwowzoru z końca zeszłego roku, choć może goryczka nie jest już tak mocna jak za pierwszym razem (to akurat na plus). Fantastyczne, innowacyjne podejście do klasyki!

3. Fortuna – Komes Porter

Cieszy bardzo, że ten porter pojawił się w wersji beczkowej i był w roku 2014 najlepszy jeśli chodzi o klasycznego „bałtyka”. Pełnia smaku, fantastyczny aromat, dobrze schowany alkohol. O to chodzi!

Piwa ciemne górnej fermentacji – do 13°BLG (m.in. stouty oraz american black ale)

1. Bednary – OsteroidaOsteroida

Pierwszy krajowy stout z dodatkiem ostryg. Wytrawne, łagodne, z wyraźną czekoladą, kawą, lekką palonością i co najważniejsze, z fenomenalnym słonym posmakiem.

2. Widawa – Liberty Stout

Podobnie jak Simcoe Pils to piwo miało pewne wahania formy ale w 3/4 przypadków było świetnym, dobrze pijalnym american stoutem z odpowiednio wyważoną goryczką i intensywnym sosnowo-iglastym aromatem.

3. Artezan – Czarny Pacific

Jubileuszowa wersja słynnego Pacific Pale Ale. Tym razem ciemne, nieźle palone z rewelacyjnym konglomeratem aromatów iglasto-sosnowo-cytrusowych! Szkoda, że to był tylko jednorazowy strzał…

Piwa ciemne górnej fermentacji – pow. 13°BLG  – stouty

1. O’Hara’s [Pinta] – Lublin to DublinLTD

Pierwsze piwo będące owocem kooperacji piwowarów krajowych i zagranicznych. Uwarzone wspólnie w irlandzkim Carlow Brewing Company/ O’Hara’s Brewery z polskimi płatkami owsianymi i polskimi odmianami chmielu – Marynką i Lubelskim. Rewelacyjnie treściwe i krzepkie, z intensywnym czekoladowo-kawowym aromatem i smakiem, fascynująco gładkie i kompletnie pozbawione kwaskowości. Idealne w swej klasie? Bardzo możliwe…

2. Artezan – Coffee Wołga

Urzekający, intensywny aromat świeżej kawy to efekt jej dodania do limitowanej ilości kegów. Coffee Wołga dostępna była wyłącznie na piwnych festiwalach. Takie kawowe cuda będą coraz częstsze w roku 2015!

3. MajEr [Kraftwerk] – Bebok

Na debiut kontraktowcy z Kraftwerku wybrali styl coffee milk stout i to był strzał w 10! Treściwe, mocno kawowe z aromatem mielonej kawy, laktozy i palonego słodu. Całość wieńczy potężna czapa gęstej piany.

Piwa ciemne górnej fermentacji – pow. 13°BLG  – american india black ale/CDA

1. Zarzecze [Kingpin] – BerserkerBerserker

Na premierze to piwo porażało swą intensywną goryczką, ale już po kilku dniach bardzo dobrze się ułożyła. Wskutek swoich niekonwencjonalnych ingredientów można było wyczuć rześkie, pomarańczowo-cytrusowe motywy. Do tego wyrazista czekolada i lekka paloność i mamy świetne piwo w stylu AIBA/CDA.

2. Piwne Podziemie – Hops, Death and Taxes

Debiutanckie piwo rzemieślników z Piwnego Podziemia i od razu petarda – AIBA/CDA leżakowana z drewnem cedreli wonnej! Specyficzny korzenny motyw był wyczuwalny w aromacie, a w smaku świetna kompleksowość solidnej goryczki, niezłej paloności i rześkiego cytrusa.

3. Bartek [Doctor Brew] – Black IPA

Wyrazista, ale nareszcie nie przesadzona goryczka, dobra paloność, przyjemna czekolada a do tego w aromacie oprócz sosnowo-żywicznych, także cytrusowe akcenty. Dobrze ułożone, po prostu smaczne.

Piwa ciemne górnej fermentacji – pow. 17°BLG 

1. Pracownia Piwa – 100!/100! z Kawą100

Świetnie pijalne, rześkie wręcz Imperialne India Dark Ale. Porządna czekolada i aromatyczo-goryczkowy charakter amerykańskiego chmielu. Moc! Na Poznańskich Targach Piwnych dostępne była specjalna wersja z dodanymi wprost do beczek ziarnami kawy. Efekt? Cudowny aromat świeżo zaparzonej w ciśnieniowym ekspresie kawy. Do tego znów wspaniała pijalność, co przy ekstrakcie 18° Blg zasługuje na duże brawa!

2. Artezan – Too Young To Be Herod

Jedwabisty, pełen treści smak o czekoladowo-kawowym profilu, a bonusowo w aromacie leciutka pomarańcza. Piwo dla intelektualistów lubiących niuanse, a nie napieprzanie po kubkach smakowych i urywanie dupy.

3. Artezan – Samiec Alfa

Niesamowicie łagodny i jedwabisty, a jednocześnie treściwy imperialny stout. Jest czekolada, jest woltaż ale nie obraziłbym się na większą paloność i goryczkę, co by delikatnie zbalansować słodycz.

Piwa jasne górnej fermentacji – do 13°BLG (m.in. american pale ale)

1. Podgórz – Space SheepSS

W momencie premiery to piwo zauroczyło wszystkich swoim intensywnym, świeżym, rześkim aromatem amerykańskich odmian chmielu będących idealnym połączeniem cytrusów i owoców tropikalnych. W smaku natomiast rewelacyjnie pijalne z umiarkowanie silną goryczką. Potem nie było już tak wspaniale ale ten aromat śni mi się po nocach…

2. Artezan – Pozor! Pozor!

Pierwsze krajowe piwo z czeskim chmielem odmiany Kazbek, w którym ujawnił się jego pełny potencjał. Cytrusowo-cytrynowy rześki aromat a w smaku wyrazista ale nie przesadzona goryczka, pełnia i lekka kwaskowa rześkość. Czekam na powtórkę!

3. Pracownia Piwa – Big Chmielowski

Wzorcowa APA od Pracowni Piwa – akcent położony na kompleksowość i intensywność chmielowego aromatu, a w smaku pełnia, rześkość i średnio intensywna goryczka.

Piwa jasne górnej fermentacji – pow. 13°BLG (m.in. AIPA)

Wyjątkowo tutaj TOP 5!

1. Pracownia Piwa – HuncwotHuncwot

Świetnie pijalne, pełne smaku, grejpfrutowe z wyważoną goryczką i intensywnym aromatem owoców tropikalnych. Tak to właśnie ma wyglądać! Najlepsze polskie beczkowe AIPA w roku 2014.

2. Artezan – Belgijskie IPA

Świetny mariaż amerykańskich odmian chmielu z belgijskimi drożdżami. Wzorcowe zbalansowanie między poszczególnymi składowymi – pieprzną fenolowością, cytrusowością oraz porządną goryczką.

3. Artezan – IPA CZ-NZ

Kolejne w wykonaniu Artezana świetne połączenie. Tym razem czeskiego Kazbeka z nowozelandzkim Nelson Sauvin. Są cytrusy, są białe winogrona i oczywiście jest też świetna pijalność.

4. Pivovaria [Bazyliszek] – Pyza na polskich dróżkach

Chmielone polską Sybillą i z 20% udziałem ziemniaków w zasypie. Tak jak w przypadku piw dostępnych przez więcej niż miesiąc w roku, miało wahania formy ale jeśli było w górce swych możliwości, to nie odstępowało najlepszym w klasie.

5. Podgórz – Siostra Bożenka

Ujęła mnie ta AIPA swą wytrawnością. Takich właśnie West Coast IPA nam więcej potrzeba!

Piwa jasne górnej fermentacji – pow. 17°BLG (m.in. IIPA)

1. Pracownia Piwa – 200!200

Kolejne wysokowoltażowe piwo Pracowni, które jest szokująco rześkie w aromacie, a kompleksowość smaku tego Imperial Rye AIPA zasługuje na wielkie brawa. Najpierw niezła goryczka, potem alkoholowe rozgrzewanie, następnie fascynująca pikantność, umiarkowana słodkość i łagodna, jedwabista tekstura. Wielkie piwo!

2. Browar na Jurze [Pinta] – Quatro

Alkoholowa moc współwystępuje tutaj z grejpfrutową, wyraźną goryczką i delikatną owocową słodyczą, powodując uznanie dla kompleksowości smaku. Piwo nie męczące, choć wyraźnie komunikujące swoją kategorię wagowo/woltażową.

Piwa pszeniczne – jasne – do 13°BLG

1. Pracownia Piwa – [Szałpiw] Szał w PracowniSzWP

Niemal idealny hefeweizen pokazujący potencjał Janka i Wojtka Szałów jeśli chodzi o ten styl. Niestety w roku 2014 już nie piłem równie dobrego klasycznego hefeweizena w krajowym wydaniu…

2. Pracownia Piwa – Hey Now

Hey Now w roku 2014 obok Dwóch Smoków również z Pracowni oraz Pacific Pale Ale z Artezana stanowił podstawowe piwo do kontynuowania wieczoru po spróbowaniu dostępnych nowości. Cytrusowe, świeże, z nie ukrywającą swej obecności goryczką.

3. Reden Świętochłowice – Łan Wheat

Intensywny, czysty aromat amerykańskiego chmielu, idealne „krążkowanie” piany na szkle plus lekkość i rześkość smaku. O to chodzi w nowofalowej pszenicy! Nie bez znaczenia był też fakt, że piwo próbowane było wprost z tanka leżakowego 🙂

Piwa pszeniczne – ciemne/mocne

1. Pracownia Piwa – Double Hey NowDHN

Zadziwiająca rześkość smaku przy tak wysokim ekstrakcie. Mamy tu wyrazistą cytrusowość uzupełnioną stonowaną słodową podbudową dającą odczucie pełni a zarazem rześkości. Moc wyczuwalna, wkomponowana w smak idealnie.

2. Jan Olbracht Rzemieślniczy – [Browar Piwoteka] Królewska Piwoteka

To piwo to woltażowy krok naprzód w stosunku do ubiegłorocznego laureata w tej kategorii czyli Kokolobolo. Tym razem mamy podwójnego koźlaka pszenicznego uwarzonego w kooperacji z piotrkowskim Olbrachtem. Połączenie potężnego woltażu z rześkimi pszenicznymi akcentami – zalecam ostrożność!

3. Wąsosz – [Perun] Sabat Czarownic

Miał być dunkel weizen a wyszedł bardziej amber weizen i bardzo dobrze, bo przestałem przyswajać karmelowe motywy w piwie.

Piwa pszeniczne – wit/blanche

1. Pracownia Piwa – Dwa Smoki2S

W roku debiutu czyli 2013 miejsce drugie, a obecnie proszę, zwycięstwo w kategorii! Po Dwa Smoki sięgałem chyba najczęściej gdy chodziło o odetchnięcie od degustacyjnych notatek i po prostu cieszenie się piwem…

2. Browar Stu Mostów – SALAMANDER Strong Witbier

Zawsze wzbudza mój szacunek jeśli przy silnym woltażu udaje się zmieścić intensywny aromat kolendry i skórki pomarańczy, a w smaku zachować typową dla witka rześkość. Kontynuator słusznej, innowacyjnej linii wytyczonej przez Viva la Vita z Pinty!

3. Pivovaria – [Bazyliszek] Sawa

Przez jakiś czas było to piwo podstawowego wyboru w warszawskim PiwPaw, gdzie oferta Bazyliszka jest w pełnym przekroju. Owszem, były wahania formy ale jak się już trafiło na dobrą warkę (a zdarzało się to dość często) to przy Sawie można było spędzić całą noc…

Piwa wędzone/dymione

Wyjątkowo tutaj TOP 5!

1. Artezan – PreparatPreparat

Za Barleywine nie przepadam ale to w interpretacji Artezana podrasowane średnio intensywną wędzonką to był istny majstersztyk. Lekko tylko słodkie, treściwe, z idealnie ukrytą mocą i tą owocową, przypominającą suszone śliwki, wędzonką. A do tego ta pijalność. Przy takim woltażu? Okazuje się, ze można!

2. Jan Olbracht Rzemieślniczy – Gród Króla

Najlepszy klasyczny Grodzisz, jakiego piłem w roku 2014. Mineralne, czyste smakowo, bardzo rześkie. Wędzonka optymalnie zaznaczona w aromacie i smaku, bynajmniej nie męcząca.

3. Gościszewo [AleBrowar] – Smoky Joe

Wersja fanowska z dwukrotnie zwiększoną ilością słodu whisky oraz płatkami dębowymi dodanymi do leżaka zupełnie zastąpiła oryginalną wersję Smokyego w roku 2014. I słusznie, piwo jest wyraziste, mocno torfowe a to oznacza tak lubiane przez perwertów motywy asfaltu, spalonych kabli i palonej gumy 🙂

4. Pivovaria [Bazyliszek] – Wwa

WWA czyli Whisky Wooden Ale. 18° Blg pełnych asfaltu, torfu, kabli i bandaży.

5. Artezan – Petrolio

Pierwsza wersja pozostawiła lekki niedosyt u fanów przechodzonego oleju silnikowego. Druga ma już wszystko na swoim miejscu, można tankować do pełna!

Piwa specjalne (m.in. z użyciem specjalnych odmian drożdży)

Wyjątkowo tutaj TOP 5!

1. Brasserie de Bastogne [Gzub] – Piknik z DzikiemPZD

Aromat pomarańczy i specyficznej przyprawowości pochodzącej z belgijskich drożdży, a w smaku świetne połączenie przyjemnej goryczki amerykańskich odmian chmielu z „saisonową” pikantnością. Perfekcyjny saison!

2. Wąsosz – [Szałpiw/Pracownia Piwa] 1

Pierwsze z serii hybrydowych piw warzonych wspólnie przez SzałPiw i Pracownię Piwa. Ton tu nadaje fascynująca, intensywna pieprzowa pikantność a delikatna słodycz jest tylko w posmaku. Wyjątkowo rekomendowana wersja butelkowa!

3. Artezan – Funky IPA/Funky Brett

Mamy tu dwóch reprezentantów serii piw warzonych z udziałem drożdży szczepu Brettanomyces, nadających charakterystyczny aromat zagrody i stajni. Funky Brett był pod tym względem bardzo stonowany i optymalny jako „entry level”, natomiast Funky IPA miałą w sobie dzikość, kwaskową ożywczość, niezła goryczką i leciutką słodycz na deser. Takie złożone piwa lubię!

                       4. Gościszewo [AleBrowar/Nøgne Ø] Deep Love

To piwo urzekało przede wszystkim nowatorską, malowaną butelką, którą można było zaadaptować na oryginalne szkło do piwa. Ale w smaku też się działo: wyrazista fenolowa pikantność, solidna goryczka. Do pełni szczęścia brakuje temu piwu optymalnego zbalansowania, raz tu jest za dużo fenoli, innym razem zbyt mocna goryczka. Jak żyć?

                       5. Wąsosz [Olimp] Eris

Bardzo fajne połączenie APA z saisonem. Mamy tu więc dobrze znane pikantne fenole ale i też nieźle zaznaczoną goryczkę. Warto iść w tym kierunku!

Piwa miodowe / aromatyzowane / napoje na bazie brzeczki / pozostałe

Wiem że można zrobić piwo miodowe pozbawione irytującej słodyczy, czego dowodem było chociażby Miodne z Kormorana. W tym roku nie miałem jednak czasu by sięgnąć po takie wynalazki…

 

Piwo Roku/ Debiut roku 2014

Przy takim zalewie nowych piw wybranie tylko jednego konkretnego raczej mijałoby się z celem. Dlatego postanowiłem uhonorować piwne „serie”

100200

1. Pracownia Piwa – 100!, 100! z Kawą, 200! (seria „liczbowa”)

Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu, jak Pracownia Piwa potrafi zawrzeć w swoich imperialnych piwach tak wspaniałą rześkość aromatu i smaku, tak rewelacyjną pijalność. Parametry tych piw robią wrażenie, ale gdy przychodzi co do czego to ma się ciągle ochotę na więcej. 100! miała premierę na urodzinowej imprezie Pracowni w kwietniu. Już wtedy ciężko było odkleić się od nalewaka. Wyrazista czekolada, idealnie wyważona goryczka, no i ta rewelacyjna świeżość. Przeszło pół roku poźniej na Poznańskich Targach Piwnych pojawiła się wersja 100! z Kawą wprost porażająca intensywnością kawowych doznań. Na dodatek premierę miała 200!, piwo tak fantastycznie złożone ale bynajmniej nie przekombinowane. Takie do którego chce się wracać. Te piwa to absolutnie światowa klasa!

 

SummerAle

2. Artezan – Pozor! Pozor!, 10 (seria Summer Ale)

Skoro laureatem Piwa/Debiutu Roku 2014 są piwa imperialne, to Artezan przychodzi tu z optymalną przeciwwagą ze swoją serią Summer Ale. Tą oferowaną od czerwca do września serią, Artezan sprawił satysfakcję tym miłośnikom piwa, którzy uważają, że niektóre style powinny korespondować z porami roku. Ja uważam, że takie lekkie, sesyjne piwa potrzebne są nam przez 12 miesięcy w roku, a nie tylko w lato. Obydwa wyróżnione tu piwa charakteryzowały się fantastycznym cytrusowym aromatem, niezłą goryczką, ożywczą cytrynową kwaskowością i oczywiście monstrualną pijalnością. Tak jest, te piwa jako jedyne piłem w szkle 500 ml! Seria Summer Ale skłoniła mnie w pewnym momencie do konstatacji, że to właśnie nowofalowe Pale Ale stało się piwem podstawowego wyboru, a czasy lagerów odeszły w przeszłość. Oczywiście lagery wrócą w kolejnych interpretacjach rzemieślników, ale to bardziej będzie sztuka dla sztuki.

3. …

Powiem tak, nie było już kolejnej serii do wyróżnienia, a nie mogłem się zdecydować, które piwo odrzucić z pary Widawa – Porter Bałtycki Wędzony i Gzub – Piknik z Dzikiem. Także to miejsce pozostawiam nieobsadzone ale jakby co, to obydwa piwa zdecydowanie zasługują na wyróżnienie!

Najbardziej sesyjne piwa roku 2014

                        Pracownia Piwa – Dwa Smoki/ Artezan – Pacific Pale Ale

SessionW tym roku extra kategoria dla piw, które dawały mi możliwość wytchnienia po trudach degustacji nowości. Piwa na których nie trzeba się skupiać, robić notatek, zdjęć, sprawdzać co jest dobrze a co źle. To po prostu znane i sprawdzone marki, do których można było wracać z przyjemnością.

 

W Rankingu Piw, jak sama nazwa wskazuje opisane są piwa ale zawsze przypominam, że za każdym z nich stoją ludzie. To przede wszystkim piwowarzy, którzy je dla nas warzą oraz ludzie związani z lokalami, w których piwa te można wypić. Ruch piwowarstwa rzemieślniczego – ruch craft – to właśnie ludzie, z którymi można porozmawiać albo w trakcie piwnych premier czy imprez albo podczas piwnych festiwali. To właśnie stanowi o jego wyjątkowości. To ludzie znani z imienia i nazwiska, którzy ręczą nim za jakość uwarzonego przez siebie piwa. Zatem kolejny raz dziękuję wszystkim, z którymi już spotkałem się na piwnej drodze i oczekuję kolejnych fascynujących piwnych spotkań w roku 2015! Wasze zdrowie!

CraftPeople

11 komentarzy »

  1. Szukałem porteru Ciechana bo to zdecydowanie TOP porterów bałtyckich i tak od piwa do piwa widzę, że w ogóle nie ma piw BRJ, czy ten blog jest ukierunkowany politycznie? dlatego nie ma asortymentu?

    • PolskieMinibrowary.pl prowadzą jasną politykę – piwo ma być dostępne w wersji beczkowej w lokalach! Dla BRJ priorytetem natomiast jest butelka. Owszem, spróbowałem w roku 2014 kilku piw BRJ w wersji butelkowej, a na ostatnim Zlocie Bbizu w Bojanowie nawet więcej niż kilku w wersji beczkowej, ale niestety żadne z nich w mojej opinii nie mieści się na pudle. Choć Black IPA pite na dziedzińcu browaru w Bojanowie wspominam bardzo miło 🙂

      • Piwo jest jak najbardziej dostępne w lokalach w wersji beczkowej. Sam ostatnio piłem je w Piw Paw. Apropo była to moja ostatnia wizyta w tym multitapie bo ekspedientka właśnie z powodów politycznych czy też obyczajowych odradzała mi zakupu tego piwa proponując innego Portera. Nie lubię polityki, nie lubię jak mi się ją siłą wciska.

  2. „W roku 2014 nie piłem koźlaków, ich czas był przed piwną rewolucją.” – Nie lubię tego podejścia, bo i nie lubię za bardzo IPA AIPA BIPA i dalej w alfabecie nie pójdę bo niepolitycznie 😉 (a przynajmniej nie lubię podejścia w stylu im więcej IBU tym lepiej i mamy kolejną AIPę z tępą goryczką i nawet lekki cytrus nie jest w stanie tej nudy zrekompensować. I nie chodzi o niedocenianie nowofalowych chmieli, słodkie IIPA to moje ulubione piwa). Rozumiem że koźlaki nie są ani łatwe do produkcji ani wdzięczne marketingowo, ale lubię te słodkie karmelowe klimaty, rauchbocki to dla mnie w naturalny sposób najlepsza wędzonka, a potencjał koźlaków jest poniekąd moim zdaniem nieodkryty, bo kraft lagera nie lubi. W efekcie na rynku jest ledwie kilkanaście polskich koźlaków. Mam nadzieję że ktoś się szarpnie na wariację w stylu koźlak leżakowany z skórką pomarańczową albo w beczce po bourbonie. Choćby po to żeby sprawdzić co wyjdzie.

    • Ale wiesz dlaczego „kraft lagera nie lubi”? Bo nie ma wystarczających mocy i czasu by te lagery leżakować. To raz. A dwa to kwestia ceny. Takie leżakowane piwo musiałoby kosztować tyle co nowofalowe, modne ejle. I od razu podniósłby się raban, że jak to, że dlaczego tak drogo, że craftowcy spijają naszą krwawicę. Powtarzam, lagery mają być domeną browarów tych trochę większych i dobrym przykładem tutaj jest Rauchbock z Kormorana. Do zestawienia się nie zmieściło, bo bardzo dobrych piw wędzonych było w zeszłym roku naprawdę sporo.

      • Doskonale zdaję sobie sprawę z tego czemu kraft lagera nie lubi, i zgadzam się że takie piwa mogłyby robić średnie browary regionalne jak kormoran czy nawet BRJ. Natomiast co do ceny, myślę że nawet jakby zaśpiewali sobie kilkanaście zł za butelkę koźlaka leżakowanego ze skórką pomarańczową czy innym specjałem to i tak by zeszło- bo tego na rynku nie ma, w przeciwieństwie do modnych ejli za którymi nikt nie nadąża. Wystarczyłoby rozgłosić „pierwsze takie w Polsce!”. Dla mnie lagery to taka nieodkryta dobrze przez piwowarów strona piwa, bo nie mogę sobie przypomnieć chociaż jednego koźlaka leżakowanego z czymś (piwo które naturalnie powinno dosyć długo leżakować!), a w ejlach było już wszystko, od leżenia w beczkach po bourbonie, przez płatki dębowe i kawę, po stare kalosze, gwoździe i zdechłe szczury w tych najgorszych (a przynajmniej takie wrażenia czasem człowiek miewa). A poza tym to piwa dolnej fermentacji raczej są tradycyjne dla naszego regionu europy, więc trochę szkoda zaniedbywać własne tradycje. Wiesz jak ciężko dostać dobry miód pitny albo dobre wino owocowe robione w Polsce?

        Well, czekam aż ktoś wpadnie na pomysł testowania granic lagerów i odpali np jasnego doppelbocka z 27* plato. Do tego ciekawie wyleżakowanego. Póki co jedyne widoki na eksperymenty mamy z porterami bałtyckimi a i to bardzo powoli.

        PS jakbyś miał dosyć spamu tu albo na YT to daj znać, czasem jak się rozpędzę w dyskusji to nie wiem kiedy przestać 🙂

  3. Poruszyłeś kwestie tradycji. Ja jestem zwolennikiem nowej fali, która obecnie robi spory szum w polskim piwnym świecie. A nowa fala ma swoje źródło w USA, czyli generalnie górna fermentacja i amerykański chmiel. Oczywiście tam już jest moda na lagery, i pewnie do nas to też wkrótce dojdzie więc trochę cierpliwości. A dobre doppelbocki cały czas robione są w Bierhalle na ten przykład. Oczywiście zgodne z Reinheitsgebot 🙂 A tradycja to fundament, który kreatywne piwowarstwo powinno wykorzystywać w innowacyjny sposób czyli tak jak chociażby Widawa z Porterem Wędzonym. Ciągle też czekam na kolejne edycje Grodzisza z amerykanami – ten z AleLaboratorium był bardzo ciekawy 🙂

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.