Bydgoscy miłośnicy piwa postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Gosia Bujok, blogerka Piwnego Lajfstajlu zaprosiła do współpracy Marcina Lewandowskiego, Kamila Ciechanowskiego, Michała Szukalskiego (Bydgoscy Piwowarzy) oraz Janka Okulewicza (Bydgoska Piwna Pustynia). Powstała Kraftodajnia czyli drugi po Prolog9 wielokran w mieście. Mieści się on jakieś sto metrów od terenu dawnego browaru Kujawiak, który został zamknięty w 2006 r. przez Grupę Żywiec, sprzedany deweloperowi, a następnie (analogicznie jak w Warszawie) zrównany z ziemią. Natomiast sam budynek obecnej Kraftodajni to dawny magazyn słodowni należącej do kompleksu działającego do 1922 roku Browaru Wilhelma Russaka. Miejsce ma zatem wspaniałą historię.
W Kraftodajni byłem na afterze po ostatniej edycji BeerGoszczy. Pierwsze co robi wrażenie, to znajdujący się obok, rozświetlony dwupiętrowy budynek klubu Jack, sprawiający wrażenie zacumowanego wycieczkowca 🙂 Po wejściu mamy dość sterylne wnętrze z oszczędnym wystrojem. Widać, że piwo tu gra główną rolę. Kranów jest tu 11, do tego pompa i randall. Wybierać jest więc w czym. Nie wątpię, że w Kraftodajni będzie odbywać się mnóstwo piwnych wydarzeń. Zdecydowanie inicjatywa godna naśladowania!
Kraftodajnia, Bydgoszcz, Plac Kościeleckich 5 i 1/2
Facebook
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Podobne