The Taps
Informacje o otwarciu kolejnego wielokranu w centrum Warszawy krążyły od dobrych kilku miesięcy. 5 maja w końcu można było zobaczyć efekt. Pierwsze wrażenie – kontrast między zabytkową ale zaniedbaną kamienicą […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Informacje o otwarciu kolejnego wielokranu w centrum Warszawy krążyły od dobrych kilku miesięcy. 5 maja w końcu można było zobaczyć efekt. Pierwsze wrażenie – kontrast między zabytkową ale zaniedbaną kamienicą […]
Informacje o otwarciu kolejnego wielokranu w centrum Warszawy krążyły od dobrych kilku miesięcy. 5 maja w końcu można było zobaczyć efekt. Pierwsze wrażenie – kontrast między zabytkową ale zaniedbaną kamienicą Natana Morgensterna, a umiejscowionym na jej parterze nowiutkim The Taps. Sytuacja właściwie analogiczna do otwartego niedawno Drugiego Dna.
Czym wyróżnia się The Taps spośród pokaźnej już liczby tego typu miejsc w stolicy? Przede wszystkim powierzchnią. Mamy tu trzy poziomy: parter z „przysiadalnym” barem i sceną, sporą piwnicę i niewielką antresolę. Całość to ok. 200 m2 użytkowej powierzchni. Sporo. Wystrój nasuwa skojarzenia z klimatem stołówkowo-klubowym. Mi oczywiście najbardziej odpowiadał bar i część zaraz przy wejściu która jest otwarta na „ślepą”, a dzięki temu spokojną ulicę Sienkiewicza.
Kranów mamy 16 i to co mi przypadło do gustu (przynajmniej na otwarciu) to skoncentrowanie się na browarach z okolicy. Było więc warszawskie Palatum, żyrardowskie Beer Bros, podłowickie Bednary i podżyrardowskie Hopium. Do tego warszawscy kontraktowcy czyli Inne Beczki i Karuzela, a ofertę uzupełniały cztery piwa z zagranicy (Belgia, Dania). Pojemności dwie – 500 i 300 ml w cenach promujących wybór tego pierwszego.
Oferta The Taps podobno ma być skierowana do jak najszerszego grona odbiorców, co przy tak dużej powierzchni lokalu raczej nie dziwi. Plusem może być niedaleka odległość do Artezana (to dla geeków) lub Lemona (dla wielkomiejskiego mainstreamu). Czy się uda? Czas pokaże. Póki co, spotykać się tu będziemy podczas trzeciego sezonu Warszawskich Bitew Piwnych. Najbliższa już 9 maja!
The Taps, Warszawa, Sienkiewicza 4
Też podoba mi się promowanie browarów okolicznych i chyba dzisiaj wpadnę obejrzeć. Szczególnie na porter z Bednar
Pamiętaj tylko że to porter angielski 5% alko 😉