Debiut Miesiąca – październik 2016
Październik rozkręcił się na dobre w temacie nowości głównie dzięki piątej edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa. Jak podają organizatorzy, miało tam miejsce koło setki premier. Oczywiście liczone to jest razem z […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Październik rozkręcił się na dobre w temacie nowości głównie dzięki piątej edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa. Jak podają organizatorzy, miało tam miejsce koło setki premier. Oczywiście liczone to jest razem z […]
Październik rozkręcił się na dobre w temacie nowości głównie dzięki piątej edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa. Jak podają organizatorzy, miało tam miejsce koło setki premier. Oczywiście liczone to jest razem z zagranicą, ale i tak stanowi to liczbę obłędną. Ale czy przełożyło się to na liczbę wyróżnień? No niekoniecznie. Może po prostu coraz ciężej jest mnie czymś zaskoczyć? Bo samo dobre piwo to za mało, by się w tym zestawieniu znaleźć…A co w kwestii nowych browarów? Mamy jednego nowego rzemieślnika, ale za to jakiego! Pierwszy kontraktowiec czyli Smocza Głowa wraca na rynek, tym razem już z własną warzelnią zlokalizowaną w podkrakowskim Wroninie. Zgodnie z ostatnimi tendencjami w branży, jego zasięg jest głównie lokalny. A jakie piwo uzyskało tytuł w październiku? Wcale nie takie, które premierę miało na WFP…

Żytnie IPA, 16° Blg, 7 % alk.
Pamiętacie fantastyczną Drogę na Ostrołękę czyli Żytnie IPA, które zdobyło tytuł Debiutu Miesiąca w lutym? Można powiedzieć, że Cześć Bogdan to kolejny wariant tego piwa, tyle że po pierwsze chmielony innymi odmianami (Mosiac, Centennial, Cascade), a po drugie chmielony Bogdanem. HopGunem znaczy czyli BrauKonowskim cudem techniki do chmielenia na zimno (i nie tylko chmielenia), które dojechało do browaru w sierpniu. To pierwsze piwo Artezana w którym go użyto. Spodziewaliśmy się uderzenia chmielowego aromatu, a tymczasem otrzymaliśmy piwo soczyste, o łagodnej teksturze i umiarkowanej goryczce. W aromacie świeży chmielowy granulat i cytrusy. Piwo okrzyknięte zostało pierwszym krajowym New England IPA z prawdziwego zdarzenia i nie sposób się z tym nie zgodzić. Jedno co może martwić to zdanie chłopaków z Artezana: takie piwa z żytem w zasypie są mało „ekonomiczne” w produkcji i będą pojawiać się od wielkiego dzwonu. No szkoda, ale wiadomo że piwa wyjątkowe swój status uzyskują również poprzez swą niedostępność. Zatem do kolejnego żytniego IPA od Artezana 😉
Kilka słów na temat piwa tutaj
Jakie piwa zdobyły moje uznanie w październiku? Mocno przypunktowała Pracownia Piwa swoim pierwszym kwasem i dwoma mocarzami. Po zestawieniu widać też, że piwa z brettami są coraz popularniejsze, no i coraz lepsze 🙂 Nie mogło też zabraknąć dobrych pilsów, torfowego stouta, wędzonego robust portera, RISa czy dobrego AIPA!
1 komentarz »