AleBrowar-Kontynuacja-AIPA czyli nowa odsłona Saint No More
Kiedy AleBrowar obwieścił, że tegoroczna edycja świątecznego Saint No More nie będzie już w typie Christmas Ale lecz Single Hop IPA dały słyszeć się głosy, że jak to, że przecież […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Kiedy AleBrowar obwieścił, że tegoroczna edycja świątecznego Saint No More nie będzie już w typie Christmas Ale lecz Single Hop IPA dały słyszeć się głosy, że jak to, że przecież […]
Kiedy AleBrowar obwieścił, że tegoroczna edycja świątecznego Saint No More nie będzie już w typie Christmas Ale lecz Single Hop IPA dały słyszeć się głosy, że jak to, że przecież tak nie można, że znowu kolejna IPA zamiast piernika, cynamonu i goździka. Ja podszedłem do sprawy dość spokojnie, bo nie jestem specjalnym zwolennikiem tych wszystkich obficie przyprawianych piw świątecznych. Pytanie czy kolejna AIPA z AleBrowaru to coś, co zasługuje na specjalną uwagę?
Aby to sprawdzić, udałem się do źródła, czyli wrocławskiej Kontynuacji, gdzie ekipa AleBrowaru zapowiedziała swoją obecność na oficjalnej premierze. W miejscu tym byłem po raz pierwszy, ale od razu można było zobaczyć wspólny mianownik wszystkich piwnych premier czyli tłum miłośników piwa. Nastrój robiony był przez kolorowe imprezowe światła, barmanki i barmanów przystrojonych w koszulki ‚Saint No More’ oraz trzy śnieżynko-hostessy. Nie powiem by ta premiera była bardziej spektakularna niż w przypadku Golden Monka w Kuflach i Kapslach ale przecież najistotniejsze jest piwo. Saint No More w wersji Single Hop IPA chmielone amerykańskim Simcoe okazało się być piwem w którym pierwsze skrzypce gra cytrusowość i mocna goryczka. Słodowe dopełnienie zauważalne jest dopiero pod koniec szklanki, kiedy kubki smakowe zaadaptują się do goryczki. Teraz pytanie brzmi, czy to piwo różni się na tyle od Rowing Jacka by traktować je jako specjalne piwo świąteczne? Otóż moim zdanie nie. Oczekiwałbym od chłopaków uwarzenia jakiegoś dobrze chmielonego ciemniaka w typie american stouta (tak wiem, że Ortodox już był). Saint No More jest świetnym AIPA, ale w tym roku piwowarskiego zaskakującego prezentu niestety nie było. Nie traćmy jednak nadziei, bo już na styczeń AleBrowar zapowiada DWA nowe piwa!
I bonusowo filmik
Piwa AleBrowaru to od dłuższego czasu jedna wielka nuda.
Docent, bulwo jedna, fajnie, że zapowiedziałeś się we Wro….
Z tego co widziałem na bbizie imprezowaliście dzień wcześniej 😛