Festiwal Birofilia 2012
Tegoroczny Festiwal Birofilia miał do zaoferowania rekordową liczbę rodzajów piwa. W festiwalowym sklepie oraz w Alei Piw Świata dostępnych było około 350 rodzajów piwa, z czego 33 z beczki. Trzydziestu […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Tegoroczny Festiwal Birofilia miał do zaoferowania rekordową liczbę rodzajów piwa. W festiwalowym sklepie oraz w Alei Piw Świata dostępnych było około 350 rodzajów piwa, z czego 33 z beczki. Trzydziestu […]
Tegoroczny Festiwal Birofilia miał do zaoferowania rekordową liczbę rodzajów piwa. W festiwalowym sklepie oraz w Alei Piw Świata dostępnych było około 350 rodzajów piwa, z czego 33 z beczki. Trzydziestu sześciu piwowarów domowych proponowało na kranach i w butelkach zarówno gatunki zgłoszone do którejś z 10 kategorii konkursu piw domowych, jak i takie ciekawostki jak chociażby Oud Briun Wojciecha i Jana Szałów należący do gatunku Sour Ale. Obrazu dopełniało 12 krajowych minibrowarów, z czego wydarzeniem festiwalu była premiera piw browaru rzemieślniczego Artezan. To pierwszy taki browar w kraju założony przez domowych piwowarów. Ich piw spróbować można będzie w lokalach z dobrym piwem, a jako pierwsze uwarzone zostały witbier oraz dubbel.
Całe to bogactwo rodzajów i gatunków piwnych stało w opozycji do względnie krótkiego czasu trwania festiwalu. Mimo, że tak jak w poprzednich latach dostępne były próbki 100 ml, to i tak czas potrzebny do degustacji obecnych na festiwalu piw wynosiłby zapewne tydzień. Najrozsądniej byłoby albo przedłużyć czas trwania festiwalu do niedzieli albo umożliwić degustację od piątkowego południa (tak zresztą było w planach ale pozostało to na papierze). Jednocześnie dało się zauważyć mniejszą niż w poprzednich latach frekwencję, na co wpływ niewątpliwie miał turniej EURO i decydujący o ćwierćfinale mecz Polska-Czechy. Wbrew zapowiedziom zresztą, transmisja meczu odbyła się w głównym namiocie. Tytuł Grand Championa zdobył wędzony koźlak Andrzeja Milera ze Szczecina i dobrze, że ten ciekawy gatunek pojawi się w szerokiej dystrybucji. Podsumowując: Festiwal Birofilia 2012 zaproponował miłośnikom piwa więcej różnorodnego piwa, jednak w takim samym czasie jak w poprzednich edycjach, kiedy to ciekawych lanych piw było co najwyżej kilkanaście. Mam nadzieję, że za rok spotkamy się na dłuższym FB 2013. Tymczasem zapraszam do obejrzenia fotorelacji z Festiwalu Birofilia 2012!
3 Comments »