Czy w roku 2019 są jeszcze browary tkwiące w paradygmacie „świętej trójcy”? Wydawałoby się, że trójkąt jasne, pszeniczne, ciemne oferowany głównie przez browary restauracyjne został już wzbogacony okazjonalnie warzoną nową falą w postaci APA czy AIPA. Nie w Grudziądzu.
No dobra, skłamałbym, że warzą tylko te trzy style. Po pierwsze, ciemnego nie ma. Po drugie, jest miodowe. Po trzecie, spróbowane na barze zarówno jasne jak i marcowe, były po prostu słodkie. Czy to wina piwowara? Bynajmniej. Zatrudniony tu jest Szymon Kamiński, którego piwa były dla mnie jednymi z lepszych podczas pierwszej edycji Festiwalu Piwowarów Domowych. Style? Proszę bardzo: New England IPA oraz Berliner Weisse z truskawkami. Próżno jednak tu szukać śladów współczesnego rzemiosła. Właściciel tego sprzęgniętego z Hotelem RAD browaru ma wizję starej, niemieckiej szkoły w krajowym wydaniu.
W trakcie mojej wizyty Szymon miał jednak niespodziankę. Zeszliśmy na dół do leżakowni, gdzie dojrzewał dwumiesięczny pils. Nie wiem, czy to piwo zostało zrobione komukolwiek na złość, czy będzie jeszcze poddawane postprodukcyjnym zabiegom. W każdym razie było tak jak z pilsem być powinno. Przyjemny chmielowy aromat, solidna, krótka goryczka, czysty lagerowy profil.
Nie wiem czy decydenci w Browarze Grudziądz będą chcieli wzbogacić swoją ofertę o pozbawione słodyczy piwa. Jestem za to pewien, że niejeden polski browar chciałby wzbogacić się o takiego piwowara jak Szymon. Powodzenia!
Browar Grudziądz, Grudziądz, Chełmińska 144
http://browargrudziadz.pl
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Podobne
Kto pamięta piwo Marszałkowskie dubelt z Grudziądza przed 1939r było w sprzedaży na Pomorzu.