Debiut Miesiąca – lipiec 2017
Chyba się już przyzwyczailiśmy do tego, że okres wakacyjny nie oznacza spowolnienia w piwnym światku. Na przełomie czerwca i lipca odbyła się kolejna udana edycja kameralnego 100% Craft w Błoniu, […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Chyba się już przyzwyczailiśmy do tego, że okres wakacyjny nie oznacza spowolnienia w piwnym światku. Na przełomie czerwca i lipca odbyła się kolejna udana edycja kameralnego 100% Craft w Błoniu, […]
Chyba się już przyzwyczailiśmy do tego, że okres wakacyjny nie oznacza spowolnienia w piwnym światku. Na przełomie czerwca i lipca odbyła się kolejna udana edycja kameralnego 100% Craft w Błoniu, w połowie miesiąca bawiłem na Castle Party, gdzie coraz częściej można spotkać piwo rzemieślnicze (a o to na koncertach niełatwo). Lipiec zamknięty został pierwszą edycją Olsztyńskich Targów Piw Rzemieślniczych, na których co prawda nie byłem, ale mam nadzieję, żę będą one kontynuacją tradycji Warmińskiego Festiwalu Dziedzictwa Browarniczego.
Browary nowe objawiły się cztery, co jest całkiem pokaźną liczbą. Rzemieślnicze to Kadyk z Działdowa i DeFacto z Aleksandrowa Kujawskiego. Do tego mieszkańcy i turyści odwiedzający Sieradz i Lublin mogą już napić się miejscowego piwa z tamtejszych browarów restauracyjnych.
A jakie piwo okazało się najlepszą premierą lipca?
AIPA z laktozą, wanilią i truskawkami 17° Blg, 5,9 % alk.
AIPA jako emblematyczny styl piwnej rewolucji nie oddaje pola. Pojawiają się kolejne warianty jak chociażby soczyste i aromatyczne New England. Od kilku miesięcy obecne są też odmiany „milkshake” czyli kojarzące się z mlecznym koktajlem dzięki użyciu laktozy, wanilii i owoców (głównie truskawek). Wystarczy powiedzieć, że tytuł Debiutu Miesiąca w lutym zdobyło właśnie Strawberry Milkshake z Piwnego Podziemia.
Jak wypadła interpretacja dokonana przez Browar Stu Mostów? Piwo jest wyraźnie mętne, ciemnozłote z obfitą czapą drobnej piany. Już aromat zdradza charakter tego piwa – na pierwszym planie mamy truskawkową owocowość dopełnioną „szejkowym” czyli waniliowo-laktozowym motywem. I tak jest w smaku – pierwsze wrażenie to rześka owocowa kwaskowość. Następnie pełnia (a wręcz gęstość) i gładkość nadawana przez laktozę i płatki owsiane. W końcu co najwyżej średnio intensywna goryczka, która idealnie balansuje obecną na finiszu bardzo delikatną słodycz.
To piwo wywiera wrażenie ekwilibrystycznym wręcz połączeniem smaków kwaskowego, gorzkiego i słodkiego i zadziwia rewelacyjną pijalnością. Co istotne, dostępne też jest w wersji butelkowej, co w przypadku krajowych piw tego typu jest rzadkością.
Pierwsze wrażenie z degustacji tutaj
A co w wyróżnieniach? Również Strawberry Milkshake IPA (choć już nie tak dobrze zbalansowane), no i piwa które można określić mianem idealnych na lato – niskoalkoholowe, czasem kwaśne, czasem z owocami, a czasem i z warzywem 🙂