Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
W maju doczekaliśmy się w końcu odblokowania lokali, zamkniętych 7 miesięcy wcześniej na dwa tygodnie. Przy tej okazji oczywiście ruszyłem w miasto i zbadałem co słychać, zarówno u starych dobrych […]
W maju doczekaliśmy się w końcu odblokowania lokali, zamkniętych 7 miesięcy wcześniej na dwa tygodnie. Przy tej okazji oczywiście ruszyłem w miasto i zbadałem co słychać, zarówno u starych dobrych znajomych, jak i w nowo otwartych miejscach.
To, że znów można wypić legalnie piwo w knajpie nie oznacza, że porzucamy miejskie eksploracje czyli Piwex! Świeże odcinki pojawiają się na bieżąco!
Nowo powstające browary w maju jeszcze nie uwarzyły swojego piwa, za to obserwujemy nie oglądaną od października aktywność wśród debiutujących kontraktów. Ciekawe czy uda im się zagościć na dłużej na wymagającym rynku…
Cieszę się, że tytuł Debiutu Miesiąca wędruje do piwa, które za pierwszym razem spróbowałem w formie lanej!
West Coast Lager, 14° Blg, 5,8 % alk.
To piwo w wersji lanej mnie zauroczyło.
Świeży, intensywny i czysty odchmielowy aromat. Połączenie lekko słodkiej owocowości tropików z cytrusami i solidną żywicznością. W smaku wyrazista, mocna goryczka o żywiczno-grejpfrutowym charakterze i znów fantastyczna świeżość.
Wersja butelkowa miała podobnie mocną goryczkę, choć pozostawał po niej lekko granulatowy finisz. Perfekcyjna wytrawność spychająca słodową bazę na trzeci plan. Zadowalająca treściwość, choć trochę zbyt niskie wysycenie.
Wytrawny, czysty charakter uwypuklający chmielowe aromaty i smaki to super sprawa, tak pożądana na rynku zdominowanym przez odmiany hazy/ new england. Ale to przecież lager więc zdecydowanie pierwszoplanową rolę gra tu bezkompromisowa chmielowość. Można zaproponować mocno chmielową nowość bez użycia wszechmarketingowego określenia IPA? Można! I za to wielkie uznanie dla Trzech Kumpli!
A na wideo bezpośrednie starcie z innym zawodnikiem chmielowej wagi ciężkiej z PINTY!
W wyróżnieniach skromnie, bo odwiedzając lokale bardziej skupiałem się na warstwie towarzyskiej niż piwnej. Za to ląduje tu kilka butelek i puszek, które mi posmakowały.
Ocena piwa
Ocena piwa
Polskie Minibrowary.pl 