Kufloteka czyli craft na Odolanach
Lokal na warszawskich Odolanach otwarty został w styczniu 2020 roku. Na ośmiu kranach przeważnie gościły piwa czeskie, litewskie oraz cydr. W grudniu nastąpiła zmiana i lokal zakupił Mateusz Widuch wraz […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Lokal na warszawskich Odolanach otwarty został w styczniu 2020 roku. Na ośmiu kranach przeważnie gościły piwa czeskie, litewskie oraz cydr. W grudniu nastąpiła zmiana i lokal zakupił Mateusz Widuch wraz […]
Lokal na warszawskich Odolanach otwarty został w styczniu 2020 roku. Na ośmiu kranach przeważnie gościły piwa czeskie, litewskie oraz cydr. W grudniu nastąpiła zmiana i lokal zakupił Mateusz Widuch wraz z narzeczoną. Pierwsze zmiany już widać – na kranach pojawiło się polskie rzemiosło, a i wystrój ma być zdecydowanie bardziej piwny.
Mateusz to bywalec stołecznych wielokranów i takie konsumenckie podejście jest mu bardzo bliskie. Każdemu, kto pojawia się w Kuflotece, doradza wybór piwa jakby to był sklep specjalistyczny. Ale właśnie tak teraz jest – piwo wyłącznie na wynos serwowane jest albo z czterech kranów do butelek PET albo jako butelka/puszka z lodówki.
Zamiarem Mateusza jest nawiązanie współpracy z kilkoma dobrymi browarami na zasadzie patronatu. Podpowiedziałem kilku graczy, wkrótce zobaczymy czy będą tacy czy inni. Niezależnie jednak jak się sprawy potoczą, jest w Warszawie kolejne sąsiedzkie miejsce, gdzie można dostać dobre polskie piwo. Na wiosnę przewidziany jest ogródek, a sprawą kilku tygodni jest pojawienie się pieca do wyrabianej na miejscu pizzy.
Zapowiada się to wszystko całkiem nieźle więc trzymam kciuki. Zdecydowanie się na prowadzenie lokalu w tak skrajnie niesprzyjających gastronomii warunkach jest obecnie wyrazem prawdziwej odwagi. Powodzenia!
Kufloteka, Warszawa, Jana Kazimierza 32