Wizytując trzy tygodnie temu Browar Bazyliszek miałem okazję spróbować dwóch nowych mocarzy. To imperialny bałtycki porter oraz imperialny stout, obydwa z dodatkiem laktozy. Prócz tego dodane zostały jeszcze: cukier belgijski […]
Wizytując trzy tygodnie temu Browar Bazyliszek miałem okazję spróbować dwóch nowych mocarzy. To imperialny bałtycki porter oraz imperialny stout, obydwa z dodatkiem laktozy. Prócz tego dodane zostały jeszcze: cukier belgijski (do pierwszego) oraz płatki owsiane i azot (do drugiego). Teraz są już dostępne w sprzedaży, warto więc sprawdzić jaką formę prezentują. Zatem najpierw próbuję Warsa (24,9°/ 9%), a następnie Halo Wawa? Tu Moskwa! (29,4°/ 11%). Jak smakują i czy są różnice w stosunku do tego próbowanego wprost z tanku?