Wielokrany oferujące wyłącznie zagraniczne piwo to wciąż u nas rzadkość. Co prawda, pierwszym „nowożytnym” lokalem z dobrym piwem w stolicy była otwarta 5 lat temu Czeska Baszta, ale potem nastąpiła już ofensywa polskiego craftu. Polskie piwa albo stanowią całość oferty, albo są w zdecydowanej przewadze, albo są dostępne chociażby na jednym kranie. W Heritage Birreria Artigianale nic polskiego nie ma. W porządku. Znaczy to, że rynek rzemieślniczego piwa, przynajmniej w Warszawie osiągnął stan dojrzałości. Zresztą niedługo otwiera się firmowy lokal szkockiego BrewDoga, a to świadczy o potencjale Warszawy.
Ale do rzeczy. Otwarty w październiku ubiegłego roku kameralny lokal na Powiślu prowadzony jest przez Marzenę i Piotra. Wcześniej mieścił się tu sklep z artykułami biurowymi. Efektowne przeszklenie umożliwia podziwianie wnętrza i półek z butelkami wprost z ulicy. Krany oczywiście też są – sztuk dziesięć, z czego mniej więcej po połowie obsadzone przez wyroby włoskiego craftu oraz przez angielski Thornbridge. Podczas wizyty spróbowaliśmy wszystkich dostępnych piw i na szczęście nie poczułem wielkiego żalu, że koncentruję się na piwach krajowych. Najfajniejsze ze wszystkich tu spróbowanych były Strike z weneckiego B.A.V. – aromatyczna, grejpfrutowa AIPA oraz Cocoa z angielskiego Thorbridge’a z wyrazistymi motywami czekolady i wanilii. Aktualną ofertę zawsze możecie sprawdzić na ontap.pl.
Heritage Birreria Artigianale, Warszawa, Tamka 9
Facebook
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Podobne