ProfesjaWrocław wyrasta na lidera jeśli chodzi o miano miasto-gospodarza nowofalowych browarów rzemieślniczych. Znajdują się tu Browar Stu Mostów oraz opisywana Profesja, a niedługo do tego grona powinny dołączyć jeszcze dwa kolejne. Do tego browary restauracyjne – pierwszy w Polsce Spiż oraz planujący rychłe otwarcie Złoty Pies. Ale skupmy się na istniejących craftach. Browar Stu Mostów i Profesja pokazują skrajnie różne podejście do tematu. Ten pierwszy operujący na instalacji z najwyższej półki niemieckiego BrauKon, intensywnie operujący marketingowym przekazem, posiadający wyszynk na miejscu. Profesja to drugi biegun – instalacja własnej konstrukcji, lokalizacja w przemysłowej części na obrzeżach Wrocławia i dość daleko posunięta skromność, skutkująca tym że nawet start browaru odbył się bez wielkiej pompy. Browar to inicjatywa Tomasza Szydłowskiego i Karola Sadłowskiego, którzy zaprosili do współpracy doświadczonych piwowarów domowych będących współzałożycielami Wrocławskiej Inicjatywy Piwowarskiej – Michała Grefa i Przemka Leszczyńskiego. Michał piastuje stanowisko głównego piwowara, Przemek natomiast jest specem od drożdży i procesu fermentacji.

L1530052Browar mieści się na ul. Kwidzyńskiej, w historycznych zabudowaniach Zakładów Jedwabiu Wiskozowego (Vereinigte Glanzstoff Fabriken AG) z 1924 r. Lubię gdy miejsce gdzie warzy się piwo ma za sobą jakąś historię. Wykonana na zamówienie instalacja składa się z trzy naczyniowej warzelni o wybiciu 20 hl, dwóch fermentorów o analogicznej pojemności oraz sześciu 40-hektolitorwych tanków leżakowych. W trakcie mojej wizyty Michał i Tomek poczęstowali mnie czterem piwami wprost z tanku leżakowego. Na początek poszedł Bard w stylu APA o zmętnionej bursztynowej barwie i obfitej, drobnopęcherzykowej pianie. Wyrazisty aromat tropikalnych owoców był dla mnie bez zastrzeżeń, ale w smaku brakowało mi wysycenia a goryczkowy finisz był trochę zbyt agresywny. Michał stwierdził, że względnie niskie wysycenie jest celowe i wszystkie piwa Profesji będą miały taką charakterystykę. Kolejnym piwem był deklaratywnie ciekawy Alchemik w typie Wild AIPA , który trochę rozczarował mnie na BGM2 swoim brakiem brettowych akcentów. Teraz to piwo było o tyle podobne do próbowanego kilka tygodni wcześniej, że „dzikie” motywy były właściwie niewyczuwalne, podobnie jak i te charakterystyczne dla amerykańskich IPA. Zamiast tego dominował belgijski charakter czyli specyficzna fenolowość i całkiem spory woltaż. L1530064Kolejny był Bursztynnik w stylu American Amber Ale. Obfita i mikroskopijnie drobna piana sprawiała wrażenie jakby piwo nalane było za pomocą azotu. Piwo charakteryzowało się ładnym rubinowym kolorem i kompleksowo ciasteczkowo-biszkopoto-karmelowym aromatem. W smaku podobnie, ton nadawały słodowe motywy współwystępujące na szczęście z goryczką. Na koniec spróbowałem jeszcze Dortmundera ale tu zbyt wyraźna siarka w aromacie nie pozostawiała wątpliwości, że piwo musi jeszcze poleżakować.

Nie będę ściemniał, że któreś z piw Profesji powaliło mnie na kolana ale ci co śledzą moje degustacje wiedzą, że lubię piwa o trochę innym profilu smakowym – rześkie, dobrze wysycone, bez zbytnich słodowo-karmelowych motywów. Nie znaczy to jednak że wszystkie piwa takie być powinny. Jestem pewien, że piwa Profesji przypadną do gustu wielu miłośnikom dobrego piwa, a i ja przy nadarzającej się okazji spróbuję kolejnych wyrobów tego browaru. Ci goście naprawdę zasługują na szacunek!

Browar Profesja, Wrocław, Kwidzyńska 6e

www.browarprofesja.pl

9 komentarzy »

  1. Gratuję chłopakom podejścia do warzenia piwa. Profesja, to 100% browar rzemieślniczy, jeżeli w debiucie piwa mają jakieś niedociągnięcia, to chłopaki na pewno będą w stanie je wyeliminować. Będę polował na ich piwa. Czy będą sprzedawać też w butelkach?

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.