Debiut Miesiąca – sierpień 2017
W sierpniu można było w końcu złapać lekki oddech od imprez i festiwali choć stwierdzenie, że był to czas ładowania baterii przed wrześniową piwną kampanią byłoby nadużyciem. Wakacyjny wypad pozwolił […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
W sierpniu można było w końcu złapać lekki oddech od imprez i festiwali choć stwierdzenie, że był to czas ładowania baterii przed wrześniową piwną kampanią byłoby nadużyciem. Wakacyjny wypad pozwolił […]
W sierpniu można było w końcu złapać lekki oddech od imprez i festiwali choć stwierdzenie, że był to czas ładowania baterii przed wrześniową piwną kampanią byłoby nadużyciem. Wakacyjny wypad pozwolił na sprawdzenie stanu rynku w Bułgarii i okazało się, że nie jest aż tak ubogo jak bywało kilka(naście) lat temu. Tymczasem u nas w najlepsze trwał czas piw kwaśnych i piw z dodatkiem owoców. A jeśli połączy się te dwie sprawy to mamy piwo, które zdobyło tytuł Debiutu Miesiąca w sierpniu!
Sour Ale z ananasem single hop Sorachi Ace, 4 % alk.
Nie ma co ukrywać, że kwas z dodatkiem owoców to jest właśnie to, co trafia w moje preferencje. I to nie tylko jeśli chodzi o miesiące letnie; spokojnie takie piwa powinny być dostępne przez rok cały. Hawajska na Cienkim idealnie wpisuje się w te wytyczne, choć szczerze mówiąc to pierwsze tak udane sour ale od Artezana, bez wyraźnego jogurtowo-mlecznego motywu. Oczywiście, nuta bakterii kwasu mlekowego jest wyczuwalna, ale stanowi uzupełnienie intensywnego zapachu ananasa. W smaku wyraziście kwaśne, ananasowe, wytrawne. Rześkie, świetnie pijalne, idealne nie tylko na letnią aurę. Przy wyborze najlepszego debiutu miesiąca podchodzę do nominowanego piwa kilka razy. Po raz ostatni piwo to próbowałem w październiku czyli miesiąc po premierze i to co się zmieniło, to zmniejszona nuta kokosowa w aromacie i wyraźniejsza kwaśność w smaku. Dla mnie zmiana przypieczętowująca przyznanie tytułu 🙂 Mam nadzieję, że ogólny dobry odbiór tego piwa skłoni ekipę Artezana do kolejnych podejść do (jak to określa Jacek Materski) „bieda-kwasów” czyli właśnie sour ale.
Wrażenia z degustacji zaraz po premierze tutaj
W wyróżnieniach na szczególną uwagę zasługują niskoalkoholowe piwa Golema, w szczególności Etz Chaim Lite, którego wersja lana otarła się o tytuł. Prócz tego mamy wszystko to co się dobrze pije w lato plus zgodne z trendem milkszejki i NE IPA oraz intrygujące ciemne na 100% słodów i płatków pszenicznych!