Edycja roku 2015 Castle Party przejdzie do historii jako pierwsza na której pojawiły się piwa polskich rzemieślników. To ewenement wśród krajowych festiwali muzycznych, które zazwyczaj są zmonopolizowane przez koncernowe wytwory. […]
Edycja roku 2015 Castle Party przejdzie do historii jako pierwsza na której pojawiły się piwa polskich rzemieślników. To ewenement wśród krajowych festiwali muzycznych, które zazwyczaj są zmonopolizowane przez koncernowe wytwory. Jednak rewolucja dotarła i tutaj i aż trochę dziwne, że dopiero teraz. W końcu niszowa muza i niszowe piwo powinny iść ze sobą w parze. Mieliśmy więc stoisko wrocławskiej Profesji (o tym będzie oddzielny materiał), mieliśmy też i piwo które przeciera szlak. Bowiem piwo H.EXE uwarzone we współpracy kapeli i kontraktowego Spirifera jest pierwszym takim przedsięwzięciem w nurcie sceny dark independent. Jak smakuje i czy w każdym piwie z Witnicy masło jest rzeczą obowiązkową? O tym w materiale wideo 🙂