Cafe Bar Bla-Bla (zamknięte)
Już jakiś czas temu zauważyć można było zjawisko rezygnacji przez niektóre lokale z piw koncernowych i wprowadzanie na ich miejsce ciekawszych pozycji. Tak stało się i w przypadku Cafe Bar […]
Polskie rzemieślnicze piwa i browary, relacje z imprez i wydarzeń czyli wszystko to, co w świecie polskiego dobrego piwa najważniejsze
Już jakiś czas temu zauważyć można było zjawisko rezygnacji przez niektóre lokale z piw koncernowych i wprowadzanie na ich miejsce ciekawszych pozycji. Tak stało się i w przypadku Cafe Bar […]
Już jakiś czas temu zauważyć można było zjawisko rezygnacji przez niektóre lokale z piw koncernowych i wprowadzanie na ich miejsce ciekawszych pozycji. Tak stało się i w przypadku Cafe Bar Bla-Bla znajdującego się w samym centrum, naprzeciwko Novotelu. Mniej więcej od września tego roku zaczęli tu oferować piwa butelkowe od krajowych rzemieślników, a z początkiem listopada zainstalowanych zostało dziesięć kranów. Widocznie właściciele tego miejsca bacznie obserwowali sytuację w pobliskich lokalach. A sytuacja jest taka, że zarówno w Kuflach i Kapslach, jak i w PiwPaw są permanentne tłumy. Widząc coś takiego, każdy racjonalnie myślący właściciel zdecyduje się na zmianę oferty, no chyba że dostaje twardą walutę od koncernu za samą obecność w lokalu. Jednak tego typu gratyfikacje właściwie się skończyły i szynkarze stawiają na to, co się obecnie sprzedaje. No dobra, czyli już wiemy że piwo w tym lokalu to efekt biznesowej kalkulacji. Dlaczego więc warto odwiedzić to miejsce? No ze względu na miejsce właśnie, to znaczy miejsce siedzące. Jeśli w rzeczonych Kaflach i Pawiu mamy tłum, to zawsze można udać się tutaj i spocząć na wygodnej sofie lub usiąść przy barze. Dodatkowym plusem jest możliwość zakupu pojemności 200 ml w proporcjonalnej cenie. Uważam więc Bla-Bla za godny rozważenia „Plan B” 😉
Lokal został zamknięty 31 maja 2017 r.
Cafe Bar Bla-Bla, Warszawa, Nowogrodzka 22
Cafe Bar Bla-Bla to chyba najgorsze miejsce w stolicy, w którym serwuje się min piwa rzemieślnicze/kontraktowe. Nie rozumiem dlaczego Docent tak reklamuje ten pub. Chyba zabrakło tutaj informacji, że powyższy wpis „zawiera lokowanie produktu”.
Więcej na temat tego przybytku można przeczytać tutaj: http://podchmieleni.blogspot.com/2014/12/gdzie-nie-bywac-kogo-nie-znac.html
Ps. chciałem zaznaczyć, że nie jestem autorem ani nawet znajomym zlinkowanego tutaj bloga.
Co to znaczy „Docent reklamuje” ? Każdy lokal serwujący lane krajowe piwa rzemieślnicze zasługuje na wpis na PolskichMinibrowarach, bo taka jest idea tej witryny. Co więcej, każdy ma prawo do swojej opinii wyrażonej w komentarzu jednak insynuacje o sponsorowanym wpisie swobodnie możesz sobie darować 😛