Degustowaliśmy już z kuzynem Darkiem piwa ze Spitsbergenu, pora na piwo z drugiego końca świata. Miało być piwo z Namibii, a okazało się piwem z RPA (Browar Stellenbrau). Nic to, spróbować warto, a fakt że jest przeterminowane kilka miesięcy tylko podkręca atmosferę 😉 Zobaczcie co z tego wyszło!

 

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.